Podobno Nicki cieszac sie po zawodach na prostej start - meta zapoznał sie z nawierzchnia Ostrowskiego owalu :P,no coż nawet najlepszym sie zdaża :P, nie zraził sie i wykonał ponownie efektowna jazde na jednym kole tym razem z lepszym skutkiem. Podwojne zwyciestwo "moich" Rzeszowkich zawodników mnie bardzo cieszy,w koncu zawody były mocno obsadzone,szkoda tylko ze za rok juz tylko Nicki bedzie startował z Żurawiem na piersi :(